Burgery wegetariańskie cieszą się, coraz większym zainteresowaniem. To wspaniale, bo nasza dieta może być obecnie niezwykle urozmaicona i niekoniecznie mięsna. Mamy przecież tak łatwo już dostępne, nawet w supermarketach produkty, takie jak słodkie ziemniaki, czyli bataty, z których zrobiłem dzisiejsze wegetariańskie, w sumie wegańskie burgery. Tradycyjna bułkę zastąpiłem plastrami upieczonego buraka i mozzarellą, a świeżości dodałem domowym pesto z rukoli i orzechów laskowych z czerwonym pieprzem. Oczywiście możecie dodać każde inne, nawet tradycyjne pesto z bazylii lub po prostu skropić wszystko oliwą i octem balsamicznym.
Słodkie ziemniaki są niezwykle przyjemne w smaku i mają piękny głęboko pomarańczowy kolor, co tak na marginesie, charakteryzuje je wysokim poziomem beta-karotenu. Można je bardzo długo przechowywać w lodówce, więc jak będziecie na zakupach, najlepiej kupcie ich sobie kilka sztuk, bo naprawdę można z nich wyczarować sporo wspaniałych i zdrowych dań.
Do mojego burgera dodałem pestki słonecznika i dyni, a dla uzyskania przyjemnej tekstury płatki owsiane. By uzyskać ciekawy orientalny, wręcz marokański posmak utarłem w moździerzu nasiona kolendry, kopru włoskiego, kminu rzymskiego (kuminu), dodałem szczyptę cynamonu i kurkumę. Dla świeżości utarłem trochę skórki z cytryny i dodałem natkę pietruszki. Moja młodsza córka i żona wręcz pochłonęły te burgery z wielkim impetem. Nie dodałem w tym przepisie jajka, ponieważ miąższ batata po jego upieczeniu jest wystarczająco kleisty i aksamitny, aby wraz z owsianymi płatkami, dobrze związać całą konsystencję. Dlatego jest to w pełni wegański burger oczywiście, jeśli nie użyjemy sera mozzarella, który można w przypadku diety wegańskiej, zastąpić plastrem grillowanego bakłażana lub cukinii. Burgery obsmażyłem na klarowanym maśle, ale olej kokosowy lub inny roślinny tłuszcz dobrej jakości również załatwi sprawę. Wystarczy je obsmażyć dosłownie w 2-4 minuty, gdyż nie ma tu surowych składników. Buraki i słodkie ziemniaki upiekłem w tym samym czasie, zawinięte w folię aluminiową w temp. 200 stopni przez ok. 40 minut. Pamiętajcie, aby buraków upiec więcej i wykorzystywać je w innych daniach. Oszczędności energii nigdy nie za wiele.
Słodkie ziemniaki są wyjątkowo zdrowe. Zawierają więcej substancji odżywczych niż tradycyjne polskie ziemniaki. Bataty są szczególnie bogate w błonnik, więc polecam je wszystkim osobom na diecie odchudzającej. Zawierają również białko, cynk, fosfor, potas, wapń oraz magnez. Są poza tym źródłem żelaza, szczególnie polecane, więc jest ich spożycie w diecie wegetariańskiej i przy niedokrwistości.
Dzisiejsze danie jest doskonałe dla wszystkich aktywnych, również sportowców, z uwagi na dużą zawartość białka. Jest jednocześnie lekkostrawne. Przy minimum trawienia, możesz osiągnąć maksimum energii. Nie uzyskasz tego z pewnością po ciężkostrawnym burgerze wołowym w bułce.
Słodkie ziemniaki są według medycyny chińskiej termicznie neutralne i doskonale wzmacniają żołądek oraz śledzionę. Poza tym mają świetne właściwości nawilżające, a dzisiejszy przepis do odbudowy tzw. Yin jest wręcz niebywale wskazany, bo oprócz batata, dodałem również pestki słonecznika, które również świetnie nawilżają. Jeżeli dręczą cię suchości, refluks, zgaga i ogólne zmęczenie to serwuj sobie to danie, bo warto. Poza tym zawarta mieszanka przypraw o delikatnie marokańskim akcencie ożywi Twój trawienny ogień w łagodny sposób i pomoże w szybkim trawieniu. Burak i mozzarella, które dodałem do burgera, wspaniale się ze sobą komponują, zwłaszcza w okresie letnim, gdyż mają właściwości lekko schładzające. W upalny dzień po takiej kolacji poczujesz się wspaniale i lekko. Dzisiejszego burgera polecam również przyszłym mamom w zaawansowanej ciąży ze względu na dużą ilość łatwo przyswajalnych witamin i makroelementów oraz ogólny zasadotwórczy charakter tego dania. Jeśli nie użyjemy sera mozzarella, burgera możemy umieścić w czołówce dań stosowanych w diecie oczyszczającej oraz w profilaktyce i leczeniu nowotworów.
Składniki na 3 burgery:
1 duży słodki ziemniak lub 2 mniejsze (batat)
4 łyżki płatków owsianych
natka pietruszki
1 łyżka pestek dyni
1 łyżka pestek słonecznika
masło klarowane, olej kokosowy lub oliwa do smażenia
sól morska do smaku
ser mozzarella
1 średni burak
pesto z rukoli lub tradycyjne
oliwa z oliwek i ocet balsamiczny (opcjonalnie)
Mieszanka przypraw:
1/2 łyżeczki nasion kolendry
1/2 łyżeczki nasion kopru włoskiego
1/2 łyżeczki kminu rzymskiego (kuminu)
szczypta cynamonu (opcjonalnie)
szczypta kurkumy
Przygotowanie:
Rozgrzej piekarnik do 200 stopni, zawiń słodkiego ziemniaka ze skórką oraz buraka w folie aluminiową i piecz przez ok. 40-45 minut w zależności od rodzaju piekarnika.
W moździerzu utrzyj mieszankę przypraw.
Po upieczeniu i delikatnym ostudzeniu miąższ ziemniaka przełóż do miksera. Następnie dodaj pozostałe składniki, dopraw solą morską i zmiksuj, aby uzyskać jednolitą konsystencję, ale nie za mocno.
Uformuj zwilżonymi dłońmi burgery i obsmaż je po 2 minuty z każdej strony na klarowanym maśle lub innym dobrej jakości tłuszczu roślinnym.
Serwuj burgery z plastrem buraka i mozzarelli z dodatkiem pesto, skropione oliwą i udekorowane natką pietruszki.
Na zdrowie!
Zrobiłam, zjadłam i było pyszne:)
rozpadają mi się te burgery i nie wiem za bardzo dlaczego??
dodalas siemie lniane, czy jajka?
Czy jeśli mam masło domowe – zrobione ze śmietany, to mogę na nim smażyć, czy ono jeszcze wymaga klarowania?
Warto sklarowac;-)