Takie rustykalne jaglano-buraczane kluseczki można śmiało porównać do naszych tradycyjnych polskich kopytek lub nawet włoskich gnocchi. Są delikatne, aromatyczne i niezwykle przyjemne w smaku. Kasza jaglana, która jest jednym z ich głównych składników, jest wręcz niewyczuwalna. Moja starsza córka po powrocie ze szkoły rzuciła się na to danie jak tygrys. Zjadła ze smakiem i przyznała, że mogę się z każdym założyć, że jaglanej w tym nie wyczują. Dla mnie to wielka radość, bo ten przepis szczególnie polecam dla dzieci, które powinny obecnie jeść kaszę jaglaną, jak najczęściej. Jej odżywcza wartość i niezwykły potencjał wzmacniający żołądek oraz infekcjom.
Do mojego przepisu, oprócz pieczonych buraków użyłem jeszcze orkiszową razową mąkę, jajko oraz cebulkę i czosnek, które podsmażyłem na klarowanym maśle. Danie jest w sumie proste, ale jakże wyrafinowane w wyglądzie. Możecie śmiało zaserwować to zestawienie, nawet podczas wykwintnego obiadu lub kolacji, jako doskonałą, zdrową przystawkę lub dodatek do pieczonej ryby albo drobiu. Pamiętajcie, że białko odzwierzęce jest kwasotwórcze, więc połączenie z tymi jaglanymi kluseczkami oraz brokułem zapewni wspaniały balans.
Brokuły zostały ugotowane na parze z dodatkiem rozgniecionego czosnku. Aby dodać przyjemnej chrupkiej tekstury i wzbogacić jeszcze odżywczo moje danie, uprażyłem płatki migdałów i jeszcze ciepłe dodałem do gotowego dania. Migdały są również zasadotwórcze, więc osoby z tendencją do zgagi nie żałujcie sobie.
Te rustykalne kluseczki łatwo przygotujecie za pomocą dwóch łyżek stołowych. Przekładając gotową masę z jednej na drugą łyżkę, tak aby powstała cylindryczna forma. Uformowaną w ten sposób masę wystarczy wkładać do gotującej wody, aby w kilka minut zamieniła się w rozpływające się w ustach kluseczki. Kiedyś, w staropolskiej kuchni nazywało się to danie jako kluski kładzione. Dzisiaj wersja bardziej wyrafinowana z kaszą jaglaną i burakiem na czele, która w połączeniu z brokułem plasuje to danie w jednych ze zdrowszych oraz wyjątkowo łatwych do zrobienia.
Dzisiejszy przepis szczególnie polecam w profilaktyce przeciwnowotworowej ze względu na jego zasadotwórczy i odżywczy charakter. Orkisz wspaniale ogrzewa układ trawienny, który w jesiennym okresie potrzebuje szczególnie energetycznego wsparcia. To danie jest również dobrą propozycją dla osób z nadciśnieniem. Wszystkie przyszłe mamy zapamiętajcie dobrze to danie, ponieważ burak i brokuły to podstawa w profilaktyce zdrowej diety dla kobiet w ciąży. Brokuły obecnie są już łatwo dostępne i wraz z burakiem stanowią wspaniały duet dla zdrowia. Przypomnę, że szczególnie brokuły mają sporą zawartość kwasu foliowego, który jest niezbędny do właściwego rozwoju płodu. To niezwykle neutralne danie ze względu na zasadotwórczą kaszę jaglaną, brokuł oraz buraka polecam wszystkim z problemami gastrycznymi. Jeżeli nie tolerujesz czosnku, to omiń go w przepisie lub upiecz w łupinie, aby stał się słodszy i łatwiej strawny. Pamiętajcie, że obecnie jest dobry czas na wzmocnienie jelita grubego, które w okresie jesieni jest bardzo aktywne energetycznie, a to danie jest pod tym względem doskonałe. Jeżeli masz słabe nerki, a świadczyć o tym może, chociażby ogólne wychłodzenie stóp, to dodaj do tego przepisu zamiast migdałów sporą garść uprażonych orzechów włoskich i ucztuj, jak najczęściej z udziałem tych wspaniałych jaglano- buraczanych kluseczek;-)
Jak ugotować kaszę jaglaną, przeczytacie TUTAJ.
Składniki dla 2-4 osób: (ok. 30 kluseczek)
2 średnie upieczone buraki
1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej (ok. 1/2 szklanki przed ugotowaniem)
6- 7 łyżek stołowych mąki orkiszowej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 jajko od szczęśliwej kury
1 cebula
1- 2 ząbki czosnku
sól morska do smaku
świeży tymianek (opcjonalnie)
1 brokuł
2 łyżki płatków migdałów
masło klarowane do smażenia
oliwa z oliwek do skropienia gotowego dania
Przygotowanie:
Zawiń buraki ze skórką w folię aluminiową i upiecz w temp. 200 stopni w czasie 45-50 minut. Możesz upiec więcej buraków, które użyjesz w innym daniu.
Ugotuj kaszę jaglaną w lekko osolonej wodzie.
Zmiksuj buraki z ugotowaną kaszą jaglaną. Następnie przełóż do miski, dodaj mąkę, jajko, świeży tymianek, podsmażoną na klarowanym maśle cebulkę i czosnek. Dopraw wszystko solą morską. Wymieszaj dłońmi, aby powstała jednolita masa.
W rondlu zagotuj wodę z odrobiną soli morskiej. Do gotującej wody wkładaj łyżką cylindrycznie uformowane dwoma stołowymi łyżkami kluseczki. Gotuj przez 2-3 minuty.
Brokuły ugotuj na parze z dodatkiem rozgniecionego czosnku.
Kluseczki serwuj z brokułem i uprażonymi na suchej patelni płatkami migdałów. Skrop wszystko delikatnie oliwą z oliwek.
Na zdrowie!
Bardzo mi się podoba ta strona i te kluski też
witaj na jaglanym blogu;-) u ciebie również wspaniałe przepisy! sciskam!
Jaglanka to moja ukochana kasza , ja ja zaczęłam kupować dawno temu i początkowo kupowałam polską ,świetna ale Pan ją sprzedawał dla ptactwa:D
Teraz można ją kupić wszędzie , jest ciut modna i żeby tak zostało
Pięć przemian(kochamy się prawie albo i 20 lat ), TMC, homeopatia , makrobiotyka itd itp to moje hobby 😀
Zakochałam się w nich, śliczne takie wykwintne wręcz! A wyszłyby takie bardziej kopytka jakby więcej mąki dać?muuuuszę zrobić 🙂
tak, będą wtedy trochę twardsze jak dodasz więcej mąki…kozi serek też byłby idealny;-) sciskam!
Uwielbiam ich kolor. Jest cudowny<3
Kocham tą stronkę! 😉
Jakie produkty polecałby Pan na wzmocnienie/odbudowę krwi. Od roku mam bardzo słabe wyniki morfologiczne i zastanawiam się jak można to poprawić poprzez odżywianie?
napisz proszę zapytanie z zakładki kontakt…sciskam!
Dziś zrobiłam dyniowe, buraczkowe muszą poczekać 😉
woww! swietne polaczenie;-)
To jeszcze raz ja, chciałam się pochwalić kluseczkami, zapraszam do oceny 😉
http://zufikowo.blogspot.com/2013/10/jaglane-kluseczki-dyniowe-i-sos-dyniowo.html
WoooW, wspaniałe…muszę takie dyniowe też wypróbować…sciskam!
Fantastyczny blog… jeszcze nie wyprobowalam zadnego przepisau, ale juz slinka cieknie 🙂 od czego zaczac?
witaj na blogu…pudding jaglany z dynią i brzoskwinią;-)
Na pierwszy ogien poszly kluseczki. Nie znalam jeszcze tak zdrowego przepisu na „kluchy”! Sa piekne, pyszne, a brokul to dla nich idealny kompan.
Zmykam szukac czegos na sniadanie 🙂
Jutro na obiad.. buraki już upieczone:) Dzięki za tak inspirującą stronę.. pokochałam kaszę jaglaną!
Właśnie zrobiłam to danie. Prawie co do joty zgodnie z przepisem. Kluski są OBŁĘDNE, z brokułem współgrają świetnie, do tego migdały super przełamują konsystencję i oliwa koniecznie jest niezbędna na koniec, ekstra vergin, o jak najmocniejszym aromacie. Mistrzostwo świata! dziękuję!
Super!!! wyglądają tak smakowicie, że muszę spróbować…… 🙂
kurcze nie wiem co zrobiłam nie tak.. ale one się rozpadły w wodzie! jak je wrzucałam było ok a podczas gotowania dosłownie się rozpadły!
Mąki dałam łyżkę więcej niż niż w przepisie..
dosłownie jak je odcedziłam ściekły z sita:(
prawdopodobnie zbyt dlugo gotowane;-( wystarczy doslownie 2-3 minuty i sa juz gotowe, wyciagamy na talerz…po ostygnieciu jeszcze nabiora koloru…sciskam!
też tak pomyślałam:( ale muszę przyznać, że to co udało mi się wyjeść z garnka podczas próbowania czy są już dobre było puszne i na pewno podejmę się tej próby raz jeszcze!
Serdecznie dziękuję za wskazówki:)
zatem powodzenia Dorotko;-)) daj znać jak smakowały…sciskam!
Doskonale to wygląda! Mam pytanie: czy można czymś zastąpić jajko, tak żeby kluski nie rozpadły się w czasie gotowania? w różnych potrawach sprawdzają się różne składniki (zmielone tofu, siemię lniane itp), ale klusek nie mogę rozpracować… Dziękuję z góry i pozdrawiam!
zmielone siemię lniane lub tofu będzie raczej trzymać masę;-)))
Dzień dobry 🙂 jestem na diecie bezglutenowej, proszę o poradę która mąka bedzie lepsza w celu zastąpienia orkiszowej: amarantusowa czy gryczana?
gryczana bedzie lepsza w smaku, chociaz amarantusowa jest niezwykle odżywcza w wapń…sciskam!
gryczana;-)
niestety nie wyszły mi takie piękne, jeli chodzi o kolor, gdzies wyciekła do wody w której się gotowały. I pomimo że cebulę posiekałam bardzo drobno, to też wyciekła do wody, i pogotowaniu kluseczek została mi „zupa”. Szkoda bo byłam zachwycona tym przepisem.
nie martw się, to kwestia wprawy…nawet najlepszym szefom kuchni, ktorzy spedzają dużo czasu przy gotowaniu coś całkiem nowego się nie udaje…głowa do góry…spróbuj się zastanowić jaka mogła być przyczyna…sciskam!
W czwartek odkryłam tę stronę i już wypróbowałam trzy przepisy: kluseczki buraczane, sałatkę z pieczonych buraków z dynią i pudding jaglany. Po prostu rewelacja! Kluski takie piękne mi nie wyszły, ale w smaku boskie! Podsmażyłam je na oliwie i posypałam białym twarogiem eko, do tego kiełki rzodkiewki – niebo! Sałatka rewala, a pudding (z migdałową śmietanką) to juz kompletny odlot! Jestem fanką kaszy jaglanej a u Ciebie odkryłam tyle nowych inspiracji. Gratuluje pięknej strony i dodaję do ulubionocy (powinnam napisać UKOCHANYCH). Pozdrawiam z Gorzowa 🙂
witaj na jaglanym blogu;-) dziękuję serdecznie za cudowny komentarz;-) sciskam!
Witam serdecznie
Podglądam bloga od jakiegoś czasu i bardzo mi się podoba. Kluski jednak mi się zupełnie nie udały. Próbowałam różnego czasu gotowania, dodawalam więcej mąki. I porażka na całej linii, totalnie się rozpadly 🙁
Dziś spróbuje jaglanej sałatki z burakami może będzie lepiej….
Nie poddawaj się;-) może zbyt długo gotowałaś? Sciskam!
Nie wydaje mi się abym gotowała za długo. Może to, że użyłam mąki orkiszowej razowej miało znaczenie…?
Na razie straciłam serce do gotowania tych klusek.
Ale za to jaglane kuskus z burakami i gruszką pycha!
Bardzo mi pasuje serek kozi do tego. Moze tak byc?
Tak;-) kozi serek pasuje do tego rewelacyjnie;-)
Czy pieczenie buraka nadaje mu lepsze właściwości niż gotowanie?
Tak, smak jest bardziej konkretny i pieczony burak ma więcej słodyczy i więcej zdrowia;-) sciakam!
Panie Marku! A czy buraki gotowane w skórce też są stratne w stosunku do pieczonych?
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za Pana książkę i blog. Coraz więcej u mnie zdrowych pyszniści 🙂
możemy ugotować w skórce, aczkolwiekby trochę utracą jednak wartości lecz bez stresu;-)
Podejście nr 2 zakończone sukcesem!
Kluseczki są pyszne:) Wielkie dzięki:)
Wspaniale Dorotko;-)
Absolutnie fantastyczne! (Nawet z buraczków po barszczu 😉 ) Mój faworyt tutaj 🙂
Czy zamiana mąki orkiszowej na amarantusową (która jak wcześniej było napisane zawiera dużo wapnia) nie spowoduje mniejszego wchłaniania żelaza w tym daniu? Zależy mi na znalezieniu przepisów z jednej strony łagodnych dla wątroby a z drugiej bogatej w żelazo (podwyższyć hemoglobinę)
Aby wpłynąć na poprawę krwi podstawą jest dieta skierowana do wzmocnienia śledziony, m.in odpowiedzialnej za krwiotwórczość według TMC…to również kwestia indywidualnej konsultacji, ponieważ warto indywidualnie dobrać dietę i suplementy…nie jest bowiem istotna ilość tylko odpowiednia kombinacja…sciskam!
Również jestem na diecie bezglutenowej i jako zamiennik mam do wyboru mąkę kukurydzianą z cieciorki albo owsianą.Jaka będzie najlepsza??Ja juz kilka przepisów wyprobowalam..polecam kaszę z burakami i gruszką-rewelacja, ciasto dyniowo marchewkowe i placuszki z dyni z żurawiną…mniam mniam;-)) Czy wszystkie przepisy są bezpieczne dla mam karmiących? ? Chodzi mi głównie o użyte w nich przyprawy..cynamon, kurkuma, kolendra..itp
PYSZNE! Moja wersja była z mąką z ciecierzycy na pół z ryżową. Podałam je w kremie dyniowym z kolendrą i płatkami chilli. Smak wprost boski. A połączenie żółtego kremu z różowymi kluchami wymusza uśmiech, uwierzcie 🙂
Blog rozkochuje mnie w sobie coraz mocniej.
Brzmi obłędnie! Musze takie danie przyrządzić koniecznie;-) i dziękuje za wspaniałą inspirację! Sciskam!
Super przepis. Wlasnie wyprobowalam 🙂 . Jestem zachwycona strona ! Wlasnie bardzo odpowiada mi i czekam na ebook i ksiazke.
Witaj Gosiu w naszym jaglanym klubie;-) Sciskam!
Witaj, Chylę czoła, Szacun dla Twojej pracy i wiedzy. Myśląc o kluseczkach z dodatkiem siemia lnianego czy gotowanie go nie wpływa na jego wartości odżywcze? i czy małe dzieci (2 latka ) mogą już jeść siemie. Mam córkę na diecie bezglutenowej (muszę zastosować inna mąkę a siemia chcę użyć dla lepszego scalenia masy) Pozdrawiam serdecznie, będę to BARDZO często zaglądać Pozdrawiam
Witaj;-) siemie lniane po zmieleniu jest wskazane nawet dla dzieci…Sciskam!
Pieknie wyglada ta sałatka chce ja podac z filetami z ryby + zupę dyniowa czy to połączenie bedzie pasowało . Mogl by mi Pan podsunac pomysł na smaczne zestawienie na 1 i 2 danie urodzinowe + deser
Dziekuje pozdrawiam
Doskonałe połączenie;-) zupa z selera z warzywnymi chipsami, jaglane kluseczki i brokułem plus ryba i krem jaglany z awokado i owocem granatu…Pyszne i wszędzie przemycona kasza jaglana;-) Sciskam!
pominęłam mąkę ziemniaczaną z braku jej w szafce i niedzielnego wieczoru. testowa kluska niestety wyszła zbyt miękka i za mało zwarta, więc aby więcej nie ryzykować i nie marnotrawić, do przygotowanej masy dodałam trochę oleju kokosowego i usmażyłam słodkie i puszyste placki. PYSZKA 😉
Wspaniale;-)!
Kluseczki bardzo mi smakowały, chociaż ciasto wyszło za rzadkie i mocno klejące, ale po ugotowaniu klusek wyczuwałem delikatnie mąkę? Czy da się zrobić ciasto bardziej gęste nie dodając więcej mąki, tak aby po ugotowaniu nie kluski nie były takie „poszarpane” na brzegach?
..,mozesz dodac np. mielone siemie lniane;-) Sciskam!
Wyglądają pięknie! Lecę piec buraki, bo aktualnie i ja i roczny synek mamy gluta do pasa, więc wciskam kaszę jaglaną, gdzie sie da 🙂